18 lutego 2018

Wonder Festival 2018 winter - podsumowanie


Wonder Festival! Najbardziej wyczekiwany, najbardziej przerażający oraz prześladujący po nocach i w czasie podliczania kosztów życia. Dwa razy do roku w Japonii odbywa się dzień który zmienia plany każdego kolekcjonera przynajmniej na najbliższe pół roku. Bywają lepsze wonfesty, bywają i gorsze. Bywają i takie kiedy z cichym westchnieniem cieszymy się, że nasze dotychczasowe preordery nie są zagrożone tą "lepszą" bardziej "must have" figurką. Bywa i tak, że nagle zasypani jesteśmy ogromną ilością figurek tych ukochanych postaci, jakaś firma zaskakuje nową linią figurek która była by idealnym dopasowaniem do naszej kolekcji. Czy tym razem Wonfest zdołał mnie zaskoczyć?

To wiele świadczy o moim lenistwie oraz braku weny kiedy poprzedni wpis dotyczy letniej edycji Wonder Festivalu. Przyznam szczerze, że nie mam nawet sensownej wymówki na moje zaniedbanie. Tak to jednak jest, jak się robi więcej planów niż ma się możliwości wykonania ich w sposób efektywny. Nie mniej jednak nie przedłużając, wróćmy do głównego tematu:


Jak co roku Wonder Festival to jednodniowa impreza poświęcona figurkom. Odbywa się ona w Makuhari Messe, hali targowej mieszczącej się w stolicy prefektury Chiba na wschód od Tokio. Sama impreza wyewoluowała z targów garage kitów do pełnoprawnych targów poświęconych Japońskim twórcom figurek. Zdjęcia z imprezy oglądane są przez kolekcjonerów z całego świata którzy mają nadzieję ujrzeć coś dla siebie. Jak było w tym roku? Poniżej przedstawiam swoją osobistą listę bardziej ciekawych modeli - nowych, oraz tych które poruszyły się o krok w produkcji. Kolejność może być chaotyczna.



Postać: Nekomata Okoi
Pochodzenie: Oboro Muramasa
Skala: 1/8 ( ?? cm)
Producent: ALTER

Figurka Okoi od ALTERa to kolejna figurka która jest obowiązkowym dodatkiem do mojej kolekcji dziewczyn od Vanillaware. Okoi także będzie prawdopodobnie ostatnią od ALTERa którą zakupie ze względu na znacznie podwyższone ceny ostatnimi czasy jeżeli chodzi o ich produkty. Jeżeli chodzi o samą Okoi malowanie nie zawodzi. Co prawda światło które padało na prototyp podczas robienia zdjęcia jest prawdopodobnie bardzo mocne, więc większość kolorów będzie znacznie przekłamana. Mam nadzieję, że będą one ostatecznie nieco ciemniejsze by idealnie pasowały do ilustracji. Pytanie jest też, czy zdecydują się by lampa była podświetlana tak jak to było w przypadku Kongiku. 

  

Postać: Velvet, Mercedes, Gwendolyn, Maury
Pochodzenie: Odin Sphere: Leifdrasir 
Skala: ???
Producent: Flare

Zaskoczenie. Prócz Velvet grzecznie zajadającej ciasto, do ekipy dołączy także Mercedes i Gwendolyn. Przyznam szczerze, nie spodziewałam się takiego ruchu po Flare. Pytanie brzmi: czy dziewczęta będą częścią zestawu, dodatkowo kupowane czy o zgrozo: trzy wersje tej samej figurki tylko, że z inną postacią. To by był pieniężny koszmar. Osobiście stawiam na zestaw wszystkich i świadome morderstwo portfela. Czy jestem zainteresowana? Bardzo. Czy będę płakać patrząc na cenę? Intensywnie. 

 
Postać: Velvet
Pochodzenie: Odin Sphere: Leifdrasir 
Skala: ??? (ale zdziwie się jak nie będzie mierzyć 26 cm)
Producent: Flare

Flare nie pierwszy raz podnosi stare projekty Yamato/Arcadia. O ile stworzenie przez nich identycznej figurki jak flagowiec Yamato jakim jest skala Velvet, to jednak stworzenie jej w 100% identycznej jest już zaskakujące. Flare nie jest feniksem powstałym z popiołów Yamato, jest to firma która ma o wiele więcej wspólnego z nieszczęsnym ALTERem (łącznie z opóźnieniami). Figurka ta co prawda jest na podstawie ilustracji jednak podstawka była już wymyslem Yamato i poza zmianami kolorystycznymi jest ona identyczna. Dla porównania zdjęcie prototypu Yamato: 


Podobna prawda? Oczywiście w ostateczności podstawka nie jest aż tak złota, zaś łańcuchy zwisają dość luźno z rąk Velvet. W tym momencie wątpię, że Flare nie zdoła usztywnić łańcuchów w odpowiedni sposób. Także malowanie jest nieco bardziej dokładne a cieniowanie mocniejsze. Jednak jest to dopiero wstępnie pomalowany prototyp więc ostatecznie figurka może się zmienić. Jako posiadasz Yamatowskiej wersji nie wiem czy zainwestuje w Flare. W szczególności, że ich ceny jak już wspominałam umieją zamordować człowieka w sekundę. Jednak dla tych dla których Velvet Yamato była poza zasięgiem, wersja Flare będzie cudowną alternatywą.

 

Postać: Orginal Character
Pochodzenie: -
Skala: ??? 
Producent: Flare

Zainteresowanie owa pani wzbudziła we mnie już ilustracją. Motyle skrzydła (słowo klucz, skrzydła), kimono... Czegóż pragnąć więcej? Może tego by nie robił jej Flare? Prototyp spełnia oczekiwania poza twarzą. Twarz wygląda nieco niedokładnie, tak jakby rzeźbiarz wiedział jak osiągnąć semi realistyczny efekt ale tak nie do końca mu to wyszło. Znam możliwości Flare i wiem, że też wiele zależy od ułożenia figurki. Być może dostępne z WF zdjęcia nie przedstawiają jej tak, jak powinna być przedstawiona. Być może też twarz wyewoluuje nim figurka dostanie się do przedsprzedaży? Wiem, że napewno nie będzie mnie na tą piękność stać ale na zdjęcia popatrzeć mogę.

  

Postać: Saber EXTRA
Pochodzenie: Fate/Grand Order
Skala: ??? 
Producent: Stronger

Stronger wielu może się kojarzyć z tak epicką figurką jak Akuma Homura będąca uzupełnieniem Godoki. Jeżeli chodzi o jakość można ich określić jako młodszego brata Good Smile Company i nie jestem pewna, czy firma ta też nie ma wiele z nimi wspólnego. Często też współpracują z Aniplexem dostarczając wysokiej jakości limitowane figurki. Ciężko przewidzieć czy Nero będzie dostępna dla wszystkich czy też ponownie będzie to figurka limitowana, jednak prototyp prezentuje się naprawdę dobrze. 
 

Postać: Akagi
Pochodzenie: Azur Lane
Skala: ??? (podejrzewam 1/8)
Producent: Kotobukiya

Akagi jest bohaterką chińskiej gry na systemy z androidem. Gra jest dość popularna za sprawą dedykowanego na Japonię serwera. Całość przypomina delikatnie Kantai Collection jako, że dziewczęta są personifikacją statków wojennych. Akagi jest dziewięcioogoniastym lisem, zaś bazowano ją na Japońskim lotniskowcu o tej samej nazwie. O ile nie ufam Kotobukiyi w kwestii detali które bardzo często lubią upraszczać, to jednak czekam z niecierpliwością na tą piękność.


 

Postać: Kasane Teto
Pochodzenie: Utau
Skala: ??? 
Producent: Good Smile Company 

Kasane Teto jest syntezatorem śpiewu z programu Utau - darmowego odpowiednika Vocaloidów. Popularność programowi przyniósł żart na prima aprilis kiedy Teto została przedstawiona jako nowy Vocaloid. Popularność Teto sprawiła, że została ona wydana nawet w formie nendoroida. Jak widać Teto nadal jest obecna w świecie gadżetów i  Good Smile Company zaprezentował wyjątkowo piękny projekt figurki. Mam nadzieję, że cena będzie podobna do kimonowych Vocaloidów od Stronger bądź niższa. GSC potrafi zaskoczyć ceną. 


Postać: YoRHa No. 2 Type B
Pochodzenie: NieR: Automata
Skala: ??? 
Producent: Flare, Square Enix

Kto śledzi rynek figurkowy ten wie, że Square Enix tworzy wyjątkowo brzydkie figurki. Bliżej im do drogich zabawek z zachodu, zaś ich seria Play Arts Kai jest nie dość, że koszmarna to jeszcze do tego zdecydowanie za droga. Nie mniej jednak wiem, że ma swoich fanów. Problem polega na tym, że Square Enix strzeże praw do postaci ze swoich gier niczym Bilbo pierścienia i nie uświadczy się wielu figurek z ich gier wyprodukowanych przez inne firmy niż oni sami. Dlatego współpraca z Flare przyniosła przepiękną figurkę 2B zarówno pod względem rzeźby, jak i malowania które zaprezentowali właśnie podczas tego WF. Jedyną bolączką tej piękności będzie zapewne jej spora cena. Wątpię jednak, że dla fanów będzie to specjalnie duży problem.



Postać: Saito Hajime
Pochodzenie: Hakuouki
Skala: 1/8 (??? cm)
Producent: Kotobukiya (ARTF-J)

Saito jest drugim, zaraz po swoim równie popularnym koledze Okita Soujim bohaterem jednej z bardziej popularnych gier otome - Hakuouki. Zmartwił mnie znacznie brak prototypów innych bohaterów serii, w szczególności Hijikata Toushizou uważanego jednak za głównego bohatera serii. Niestety w przypadku Sujiego Kotobukiya zamordowała mnie bardzo szybkim czasem wydania. Szkoda, byłby to mój pierwszy "mąż" w kolekcji.


Postać: Makise Kurisu
Pochodzenie: Steins;Gate
Skala: 1/7 (??? cm)
Producent: Alphamax

Alphamax jest dobrym producentem. Posiadam od nich Łabędzie od T2 i jestem z nich niesamowicie zadowolona. Tak więc smutny jest dla mnie widok tragicznie pomalowanej Kurisu. Kolorystyka pasuje bardziej do wersji anime, gdzie figurka jest wzorowana na ilustracji samego Huke. Alphamax dlaczego? Kolory wyglądają do tego bardzo blado. Widać z daleka, że nie jest to problem światła bo gablota nie jest aż tak mocno oświetlona. Jest to dla mnie największe rozczarowanie jeżeli chodzi o cały zimowy WF i rzeczy które się w ogóle na nim pokazały.


Postać: Albedo
Pochodzenie: Overlord II
Skala: ???
Producent: FuRyu

FuRyu kojarzy mi się głównie z nieco lepszym odpowiednikiem Griffon Enterprises. Twarze ich figurek prawie zawsze wyglądają podobnie ale można to wyjaśnić faktem, że specjalizują się głównie w figurkach typu prize. Ich statuetki wyglądają całkiem dobrze, jednak nie mam zaufania do tej firmy. Chętnie zdecydowałabym się na Albedo dopiero po zobaczeniu faktycznej figurki, ale obawiam się, że do tego czasu można się ona zwyczajnie wyprzedać. Poczekamy, zobaczymy.


Postać: Kizuna Ai
Pochodzenie: A.I.Channel
Skala: 1/7
Producent: Stronger

Skoro mamy już wirtualną śpiewającą idolkę, nikogo nie zaskoczyło istnienie wirtualnej youtuberki. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę i na tą chwilę obserwuje ją blisko 1.5 mln użytkowników! Ai-chan jest słodziutka ale nie do obrzydzenia. W jej zachowaniu czuć trochę satyry w kierunku głupich dziewczęcych bohaterek wyjętych żywcem z mang. Model 3D jest powszechnie dostępny, więc prócz oficjalnych filmików na sieci można znaleźć najróżniejsze wersje Ai. Prototyp jest cudowny, ale cóż się dziwić skoro powstał na podstawie flagowej ilustracji przedstawiającej bohaterkę. Wersja Stronger zapowiada się bardzo dobrze, jednak równocześnie swoją statuetkę ogłosił Good Smile Company. Dawno tak bardzo nie czułam się rozdarta. Jednak by Ai wam za mało nie było, można będzie wkrótce zamówić sobie jej nendoroidową wersję.



Postać: Shirotani Tadaomi, Kurose Riku
Pochodzenie: Ten count
Skala: 1/8
Producent: Freeing

Z twórczością Takarai Rihito w naszym kraju jesteśmy zapoznani dość mocno. Seven Days, Tylko kwiaty wiedzą, W stolicy kwiatów i oczywiście sam Ten count - wszystkie te tytuły są dostępne w naszym ojczystym języku za sprawą wydawnictwa Kotori. O ile serie yaoi (w tym wypadku BARDZO MOCNE yaoi) zwykle nie są aż tak popularne, tak w pewnym momencie Japonia przeżyła duży BUM na Ten count. Figurek z serii yaoi nie jest zbyt wiele, zaś to właśnie Freeing najczęściej wyciąga przyjazną dłoń do fujioshi. Prócz dwóch skal, Good Smile przyłącza się do zabawy proponując fanom nendoroidy obu bohaterów. Cóż za czas by żyć!


Postać: To jest naprawdę nieistotne
Pochodzenie: My Little Pony
Skala: ??? (prawdopodobnie 1/7 bądź 1/8)
Producent: Kotobukiya (seria bishoujo)

Medal NAJWIĘKSZEGO ZASKOCZENIA Wonder Festival winter 2018 wygrywa Kotobukiya. Ciężko to w jakikolwiek sposób przebić i nawet nendoroidy z Katekyo Hitman Reborn nawet nie są bliskie. Ilustracja przedstawiająca Pinkie Pie w cudnej cukierkowej wersji to miód na serce fanów kucyków. No bo ileż można zbierać kucyki i lalki? CZAS NA FIGURKI! Nie jestem fanką kucyków, NAPRAWDĘ! Nigdy nie wpadłabym na myśl, że zaraz obok serii Bishoujo horror pojawi się seria kucyki pony. Gdy ujrzałam tą ilustracje patrzyłam się na nią dobre kilka minut. "Nie jestem fanką kucyków", ALE KOTOBUKIYA KUPIŁA MNIE CAŁĄ!

By nie robić z tego niesamowicie długiego wpisu (co i tak jest rekordowo długim wpisem w ciągu ostatniego PÓŁ ROKU), poniżej znajdziecie zdjęcia pozostałych figurek które w jakikolwiek sposób mnie zainteresowały. Jeżeli jakaś figurka was bardziej interesuje, ale nie możecie znaleźć co to, zapytajcie mnie w komentarzach. Na koniec jeszcze znajdziecie największe rozczarowania i moje podsumowanie.

  
  
 
   
 
  
 
 
 
 
  
  
 
 
 
 

 Największe rozczarowania

 

Gwendolyn od Aquamarine oraz jubileuszowa Miku. O ile nie spodziewałam się po Aquamarine specjalnie szybkiej reakcji i pomalowanego prototypu tak jednak bardzo zaskoczył mnie brak Miku. Nendoroid jubileuszowy dotarł już do nowych właścicieli, tymczasem statuetka z wygraną ilustracją najwyraźniej nie nadaje się jeszcze nawet do pokazania. Cóż to za opieszałość GSC? 

Podsumowując. Pierwszy w tym roku WF jest dla mnie dość interesujący i dość zaskakujący. Niestety w moje oko wpadły głównie prototypy od Flare a wiem bardzo dobrze, że na tą firmę zwyczajnie mnie niestety nie stać. Oczywiście królował Fate a jako, że w tej chwili opada dym po jednej serii anime by zaraz ponownie pojawiła się nowa, wątpię by seria ta szybko znikła nam z oczu. Jak dla was wypadł dzisiejszy WF? Zaczynacie czuć już ten głód i smak tynku ze ścian? Czy też widzicie przyszłość i te oszczędności które uda wam się odłożyć dzięki braku interesujących prototypów?

4 komentarze:

  1. Juz odkładam pieniądze na reborny i czekam na wiecej! to było bardzo miłe zaskoczenie. Co do reszty- nie ma żadnego must have procz rebornow. Kilka mnie zaciekawiło więc bede je obserwować np królik z ten count. nie znam tytułu, yaoi tez nie lubie ale on jest ladny a ja mam jakąś słabość do fatetów z uszkami xD Czekam też jak będzie wyglądac Pinkie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, o dziwo Reborn ma naprawdę dużo fanów. Dziw, czemu dopiero teraz zaczęli produkować więcej figurek do niego.

      Usuń
  2. Czy jest lepszy czat na komentowanie WF Winter niż wiosna w pełnym rozkwicie? NIE MA! :D

    Okoi - bardzo mi się podba i w związku z pojawiem się jej w preorderach mocno zastanawiałam się czy jej nie zamówić. Koniec końców zrezygnowałam trwając w moim mocnym postanowieniu, że będę zamawiać facecików :D Ach ten cripi języczek :D

    Z przedstawionej reszty odczuwam słabośc z Kasane Teto w zawiązkuz tym, że mam ogólną słabośc do tego typu projektów, a do upięć włosów w stylu gejsz już szczególnie więc ta propozycja mocno wali w fundamenty mojego postanowienia. Do tego w chwili obecnej prototyp zdaje się już być pomalowany https://twitter.com/gsc_kahotan/status/980278585113042944 i te kolory wyglądają całkiem zacnie, chociaż wzór kimona już nie wygląda tak "epicko" jak na obrazku.

    Co do Albedo to mimo wszystko bardziej podoba mi się propozycja GSC - co prawda ostatecznie będzie mogło być zupełnie odwrotnie ale w propozycji FuRyu mimo wszystko nie przypadły mi do gustu skrzydła. Znaczy to jednak skrzydła i są na wielki plus ale jednak te od GSC są bardziej miodne. Jednak oba projekty mają coś wspólnego - pajęczyna na klatce piersiowej mogłaby być delikatniejsza.

    Oooo Panowie-króliczki są spoko, znaczy ten biały taki meh ale Pan w carnym mógłby się załapać do mojego facetowego postanowienia, ale pożyjemy i zobaczymy najpier kolor a później cenę i wtedy będzie można podjąć decyzję.

    No i na koniec ta seria MLP! Czego jak czego ale tego to się w ogóle nie spodziewałam.

    Osobiście nadal czekam na kolor Shuvi (błagam o cenę jak za Shiro co bym miała je obie, proszęproszęproszęproszę!).

    Fajnie tak pisać komentarz do informacyjnej notatki z poślizgiem, mogłam sobie zajrzeć, obejrzeć cenę, kolor etc. i porównać z tym co napisałaś. Ciekawe doświadczenie :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełna analiza, ja już nie muszę nic dzięki temu dodawać. Ja sobie akurat Shuvi odpuszczę bo i tak mam o dwie Shiro za dużo. Nadal czekam na pierwszą MLP.

      Usuń